Kotły węglowe

Węglowe ogrzewanie jest nadal dość popularne w starszych budynkach oraz w mniejszych miejscowościach. Przez lata koszt wytworzenia 1 kWh z węgla był najniższy w ostatnich latach węgiel jednak drożał i teraz nie jest już aż tak atrakcyjny.

Bezpieczny ale pracochłonny

Bezpieczeństwo w przypadku kotła węglowego stanowi przewagę nad nad kotłem gazowym. Niemniej jednak nie ma aktualnie bardziej pracochłonnego ogrzewania, może oprócz ogrzewania kominkiem, który raczej stanowi ozdobę, niż podstawowe źródło ogrzewania.

Posiadając piec węglowy musimy pamiętać o:

  • uzupełnianiu paliwa
  • wynoszeniu popiołu
  • czyszczenia pieca i układu kominowego

Kotły na ekogroszek

Wśród kotłów węglowych najmniej bezobsługowe są kotły na ekogroszek. Dla osób, które posiadały tradycyjny bez podajnika piec węglowy przeprowadzka do domu gdzie jest kocioł na ekogroszek będzie ulgą. Natomiast dla osób, które przeprowadziły się z bloków do domku z takim ogrzewaniem wynoszenie popiołu i dokładanie do zasobnika stanowi uciążliwy problem.

Ogrzewanie kaloryferowe a nie podłogowe

Piec węglowy idealnie współpracuje z ogrzewaniem kaloryferowym. Do ogrzewania podłogowego piec węglowy nie nadaje się. Temperatura wody wytwarzanej przez taki piec w warunkach optymalnej pracy jest zbyt wysoka dla ogrzewania podłogowego.

Drogie CWO latem

Piec węglowy zapewnia nam tanią wodę użytkową zimą. Niestety latem nie wygląda to już tak korzystnie. Piec węglowy z automatyką pracujący w stanie podtrzymania oferuje bardzo niską sprawność i w efekcie grzewanie nim wody może wyjść dużo drożej niż ogrzewanie wody np. gazem.

Ciężka praca często się nie opłaca

W przypadku nowych, dobrze ocieplonych budynków zużycie energii na 1m2 jest niewielkie i węgiel z uwagi na duża pracochłonność może być nieopłacalny. Dla oszczędności rzędu 1000 zł rocznie wielu osobom po prostu nie opłaca się piec węglowy.

2 Comments

  1. Melior

    Teraz wszyscy na śląsku palą węglem. Nie da się mieszkać na żadnym osiedlu domków jednorodzinnych bo głupcy ludzie zamiast ocieplić domy kupują tony węgla (częściowo dostają w deputancie). Najgorzej dymią te domy gdzie jest dziadek górnik, ojciec górnik i syn górnik i mają razem 7-9 ton deputantu!
    Kolega wybudował sobie mały domek ogrzewany gazem i sklina na sąsiadów, którzy chajcują wunglem bez umiaru bo nie da się tam żyć, nawet okien nie ma sensu myć bo zaraz będą czarne. Z tego względu jestem przeciwnikiem węgla. Przeciwnikiem przy spalaniu jego w domu, bo sam mieszkam blisko elektrowni która jest otoczona pięknym lasem i w niczym mi ta elektrownia węglowa nie przeszkadza a nawet pomaga bo mam gdzie jeździć na rowerze 😀

    Reply
  2. Robin

    Ogrzewanie węglowe to masa pracy. Co z tego, że tona węgla orzecha kosztuje 600 zł i teoretycznie koszt uzyskania kWh z węgla to okolo 16 groszy (sprawność kotła 55%), skoro do każdej tony muszę doliczyć:

    – dowóz: przynajmniej 30 zł
    – zrzucanie do piwnicy, 50 zł
    – no i jeszcze przerzucanie z piwnicy do pieca: 50 zł

    no i jeszcze mycie podwórka po każdym zrzucaniu węgla o ilości miejsca w kotłowni nie wspomnę…

    aha, wyrzucanie popiołu to też „super sprawa” i ciągle zużywanie masy wody na mycie rąk bo byłem przy kotle, pranie ubrań roboczych (woda, prąd, detergenty).

    Wychodzi, że tona nie kosztuje 600 zł a 730 zł a koszt kWh 19,5 grosza przy masie roboty a przy gazie wychodzi około 20 groszy i nie ma żadnej roboty.

    Takie ogrzewanie jest dobre tylko dla kogoś kto cały czas chodzi przy domu i coś robi i ma parę w rękach oraz dużo czasu na pewno nie jest dobre dla „prywaciarzy” którzy mają specjalizację na której są w stanie zarobić dobre 100 zł / h.

    Reply

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *