Ogrzewanie gazowe jest wygodnym i ekologicznym sposobem ogrzewania domu. Gaz jednak nie wszędzie jest dostępny. Niekiedy do najbliższej sieci gazowej jest tak daleko, że koszty przyłączenia gazu są bardzo wysokie. Wiele ludzi boi się również ogrzewania gazowego: prawda jest, że w domu bez gazu ryzyko jego wybuchu jest znacznie mniejsze…
Z ogrzewania gazowego warto również zrezygnować wtedy, gdy będzie ono stosowane tylko w okresach przejściowych (gdy podczas niskich temperatur i tak chcemy korzystać z innego, tańszego źródła ciepła) oraz wtedy gdy będzie ono ogrzewać jedynie wodę użytkową. Zaletą z rezygnacji z ogrzewania gazowego jest brak opłat stałych, abonamentowych, które ponosimy nawet wtedy gdy zużycie gazu jest zerowe.
Kotły na pellet
Nowoczesne kotły podajnikowe na pellet są praktycznie bezobsługowe. Praktycznie, bo niestety jak każde kotły stałopalne wymagają okresowego uzupełniania paliwa i wynoszenia popiołu. W porównaniu do kotłów na miał czy ekogroszek w przypadku kotłów na pellet te czynności wykonujemy bardzo rzadko: wystarczy nawet raz w miesiącu. Nowoczesne kotły na pellet same się rozpalają i gaszą. Nie są jednak tanie: dobry kocioł na pellet to koszt wraz z podstawowym osprzętem na poziomie 10000 zł. Do przechowywania pelletu wymagana jest również sporej wielkości kotłownia. A na tę miejsca brak np. w przypadku niewielkich domów parterowych.
Ogrzewanie pompą ciepła powietrze woda
Nowoczesne powietrzne pompy ciepła mogą stanowić całoroczne ogrzewanie domu i ogrzewać wodę użytkową. Niestety aby dom można było ogrzewać taką pompą w całym domu musi być zastosowane ogrzewanie podłogowe. W przypadku istniejących domów jest to często niemożliwe do zrealizowania. Ogrzewanie wody użytkowej pompą ciepła zimą przebiega również w mało efektywny sposób. Niemniej jednak dla domów niskoenergetycznych, nowo-budowanych taki sposób ogrzewania wydaje się najbardziej racjonalny.
Ogrzewanie elektryczne w drugiej taryfie: ogrzewanie elektryczne z buforem ciepła
Ogrzewanie elektryczne w taryfie nocnej kojarzy nam się ze starymi piecami kaflowymi przerobionymi na elektryczne-akumulacyjne. Jednak tak nie musi być. Nowoczesne ogrzewanie elektryczne w drugiej taryfie to ogrzewanie wykorzystujące bufor ciepła (zbiornik z ogrzaną wodą) jako magazyn energii. Do dobrze ocieplonego budynku wystarczy zbiornik o pojemności 1000 litrów. Koszt takiego zbiornika to około 3500 zł. Do tego dużej mocy grzałka np. 9 kW za około 500 zł + odpowiednie włączniki czasowe i fragment instalacji elektrycznej 3-fazowej i pompa obiegowa. W cenie 5000 zł mamy kompletny system grzewczy, który kosztami ogrzewania (cena za 1 kWh) wypada porównywalnie z ogrzewaniem gazowym. Warto również nadmienić, że bufor ciepła doskonale współpracuje również z kominkami z płaszczem wodnym. Posiadając bufor ciepła możemy wybrać czy w dany dzień ładujemy bufor tanim źródłem ciepła z nastrojowego kominka czy może grzejemy całkiem bezobsługowo, ale troszkę drożej prądem.
Wygoda użytkowania
Ogrzewanie gazowe | Pellet | Pompa ciepła powietrze/woda | Ogrzewanie elektryczne z buforem | |
---|---|---|---|---|
Koszty inwestycyjne | 10000 zł + koszt podłączenia gazu | 10000 zł + kotłownia | 25000 zł | 5000 zł |
Koszt kWh* | 0,24 zł | 0,18 zł + koszty robocizny | 0,20 zł | 0,26 zł |
Roczny koszt ogrzania nowego domu 100 m2** |
2400 zł | 1800 zł + koszty robocizny | 2000 zł | 2600 zł |
Współpraca z kominkiem | Słaba, bez skomplikowanej instalacji | Wysoka | Średnia | Dobra |
*- dane z lutego 2016 na podstawie porównania kosztów kWh
**- według zapotrzebowania na energię elektryczną 100 kWh/m2/rok
Czy ogrzewanie gazowe się opłaca
Na podstawie powyższej tabeli łatwo sobie odpowiedzieć na pytanie czy ogrzewanie gazowe rzeczywiście się opłaca. Gazowe ogrzewanie, będąc niewiele tańszym źródłem energii niż prąd w taryfie nocnej a jednocześnie wymagające wysokich nakładów inwestycyjnych obecnie przegrywa z ogrzewaniem elektrycznym z buforem ciepła.
Jest jeszcze jeden bardzo ważny powód dla rezygnacji z gazu: jesteś górnikiem, masz ojca czy syna górnika grzać gazem to grzech!
Prawda jest, taka że w Polsce pokutuje wiele mitów:
1) ogrzewanie węglowe = najtańsze bo polska ma bogate złoża czarnego złota
2) ogrzewanie gazowe, trochę droższe ale tylko ono nadaje się do nowych domów
3) każde ogrzewanie elektryczne jest drogie, dlatego ludzie boją się grzania taryfą nocną i pomp ciepła bo kiedyś sobie grzali farelką w taryfie G11 i przyszedł wysoki rachunek za prąd;
4) co więcej gdy dowiedzą się, że pompa ciepła jest na prąd (wiele osób tego nie wie) to już nie chcą o niej słyszeć bo co na prąd to drogie
Przy ogrzewaniu gazowym płacimy dodatkowy rachunek za gaz, ale przy prądzie z taryfą nocną płacimy też trochę więcej za rachunek + dodatkowo dużo więcej za prąd w dzień. A ze stosowania prądu w ciągu dnia w takich urządzeń jak:
– czajnik na wodę
– komputer
– TV
– płyta indukcyjna, piekarnik, mikrofalówka (gotowanie tylko w taryfie taniej, czyli jakoś od 13 do 15 to średnio-mądry pomysł jak się o tej godzinie jest w pracy)
– oświetlenie (szczególnie zimą, dla zdrowia oczu warto świecić nawet od 16 a niekiedy nawet cały dzień)
dlatego często, gęsto lepiej zapłacić te 15 zł miesięcznie za dodatkowy rachunek za gaz i mieć tanią energię grzewczą wtedy kiedy się chce
Grzanie wody CWU na zapas również jest bez sensu bo i tak każdy zasobnik ma jakieś stałe straty a po co grzać dom latem gdy jest ciepło tymi stratami grzejąc wodę dzień wcześniej? Dodatkowo przy grzaniu tylko taryfą nocną i dzień wcześniej musimy mieć dużo większy zasobnik wody, w przypadku gdyby okazało się, że np. wszystkie kobiety w domu chcą nagle myć włosy a panowie się ogolić.
Brak rachunku za gaz rzeczywiście nie jest argumentem. Ale policz sobie koszt amortyzacji urządzenia gazowego. Kupisz kociołek 1F z zaworem 3-drogowym za około 5000 zł. Za 15 lat takie urządzenie to będzie już zagrażający życiu żłomek. Policz koszt pieniądza w czasie przez ten czas, wyjdzie po uwzględnieniu inflacji z 10000 zł. Dolicz koszty serwisowania po 200 zł rocznie (urządzenia gazowe trzeba serwisować i kominiarz 2 razy do roku!!!) mamy miesięcznie dodatkowy wydatek rzędu 70 zł!!!!!
Ile więcej zapłacisz za ten prąd G12 w taryfie dziennej? Sprawdzałem u mnie w domu na potrzeby kuchni elektrycznej + piekarnika wydajemy całe 35 zł w taryfie G11, gotując w dziennej G12 będzie to około 60 zł, ale i tak gotujesz niekiedy w nocnej G12 bo jak pisałeś jest nizina dzienna 13-15.
Grzanie wody gazem jest wg moich obliczeń DROŻSZE niż grzanie grzałką w II taryfie, nocnej. Kotły gazowe, nawet te kondensacyjny nie mają funkcji kondensacji przy grzaniu CWU a dodatkowo musi działać pompa obiegowa i sam kocioł (który często jest wyposażony w wentylator wyciągowy) więc grzanie wody gazem to opłata za gaz i trochę prądu jednocześnie.
Jakie grzajnie na zapas? Autor napisał że doskonałe ogrzeawnie do współpracy z kominkiem. Mając nagle większe zapotrzebowanie na wodę, gdy np przyjadą goście albo w ciągu dnia gdy już całą ciepłą wodę spuściliśmy rozpalamy w kominku i ładujemy bufor.
Aha, i jeszcze brak gazu w domu nie zapobiega całkowicie przed jego wybuchem. Niekiedy gaz na domu, albo po prostu sieć w działce również doprowadza do tragedii.
Najlepszą alternatywą dla gazu będzie i jest ekogroszek. Kotły są tanie, w marketach już od 4000 zł za sensowne modele. Paliwo łatwo dostępne. Obsługa w porównaniu z normalnym kołem na węgiel to niebo a ziemia: w mroźne dni wystarczy raz na półtora dnia iść do kotłowni a jak jest +5 to raz na 3-4.
Kocioł trzyma równo zadaną temperaturę jak mu się zada 60 stopni to cały czas jest między 58 a 62 a nie tak jak w zasypowych gdzie zaraz po dołożeniu cały dom się gotuje.
Bufory ciepła i tak są bez sensu bo początkowo woda jest gorąca ale pod koniec rozładowywania nadaje się tylko na ogrzewanie podłogowe.
Woda z bufora ciepła nie nadaje się do ogrzewania CWU bo żeby zagrzać CWU wężownicą w zasobniku CWU musi być temperatura w buforze przynajmniej 15 stopni większa niż żądana na CWU, czyli około 60 stopni. Wychodzi, że z bufora zagrzanego kominkiem do 80 stopni tylko przez krótki okres możemy mieć ciepłą wodę.
Jedną alternatywą dla gazu jest bezobsługowe ogrzewanie olejowe. Niedawno olej ten bardzo staniał. Kupić dziś olej za 2,3 zł z dostawą do domu to nie problem. Brak dodatkowego rachunku sprawia, że wychodzi realnie TANIEJ NIŻ GAZEM ZIEMNYM.
tylko i wylacznie gruntowa pompa ciepla w moim 140m2 domku partowym w paczultowicach pod krakowem calosc inwestycji zamknela sie na poziomie 50000 zl, przy czym sam wymiennik pionowy to zaledwie 8000 zl
gdybym chcial budowac kotlownie na ekogroszek to koszt dobudowana dodatkowego 25m2 w stanie surowym to okolo 25000 zl. najtanszy rozsadny kociol stalmark 8000 zl, komin systemowy wraz z postawieniem go 6000 zl – mamy 39 000 zl a ja uzyskuje cieplo tak tanio jak z ekogroszku albo taniej bez problemow ze zrzucaniem wegla, regulacja sterownika, wynoszeniem popiolu, spokania sie opalu