Ogrzewanie gazowe czy węglowe 2015

Wiele osób zastanawia się czy warto w nowym bądź remontowanym domu decydować się na ogrzewanie węglowe, czy może wybrać bez problemowe i nieuciążliwe w obsłudze ogrzewanie gazowe.Zautomatyzowana kotłownia węglowa, czyli kocioł węglowy z podajnikiem będzie droższa w wykonaniu niż kotłownia gazowa, ponieważ:

  1. Wymaga kosztownego komina systemowego (koszt za 10 metrów to około 3000 zł + 2000 zł robocizna) a do kotła gazowego wystarczy wkład kominowy ze stali nierdzewnej (80 zł / mb) umieszczony w kanale wentylacyjnym. Kanały wentylacyjne i tak muszą się znajdować w kotłowni w koszt dobudowania jednego 10 metrowego kanału to koszt rzędu najwyżej kilkuset złotych.
  2. Kocioł węglowy z podajnikiem to koszt minimum 6000 zł podczas gdy niezłe gazowe kotły kondensacyjne kupimy już za około 3500 zł.
  3. Do kotła węglowego musimy dokupić pompę CO, zaleca się również stosowanie zaworu 3 bądź 4 drogowego, podczas gdy przy kotle gazowym pompa jest w zestawie.
  4. Koszt wykonania podłączenia kotła węglowego będzie wyższy od kotła gazowego gdyż wymaga podłączenie większej ilości elementów oraz zastosowania większej ilości rur niż tanie rury z tworzyw sztucznych. Układ powinien być zabezpieczony również przed zagotowaniem.
  5. Zbiornik CWU przy kotle z podajnikiem powinien być większy (zalecamy 300 litrów) podczas gdy przy gazie wystarczy 150-200 litrów przy takim samym komforcie wody użytkowej latem. Ma to związek z faktem, iż kocioł gazowy posiada możliwość załączenia się w ciągu kilku sekund i osiągnięcia maksymalnej mocy podczas gdy kocioł węglowy musi się rozgrzać a potem musimy mu zagwarantować odbiór ciepła by nie doprowadzić do zagotowania wody.
  6. Kotłownia węglowa wymaga więcej miejsca na składowanie opału.

To wszystko sprawia, że kotłownia węglowa będzie droższa, ale gaz również wady:

  1. Koszt doprowadzenia gazociągu zależy od odległości gazociągu od działki. Jeśli gazociąg jest daleko taniej może wyjść wykonanie kotłowni węglowej.
  2. Koszt wewnętrznej instalacji gazowej oscyluje w okolicach 100 zł / mb.
  3. Montaż gazomierza, oraz inne formalności: koszty w okolicach 400 zł.

Jeśli chodzi o koszty eksploatacji kotłowni węglowej to:

  1. Musimy obsługiwać kocioł: w zależności od sezonu przynajmniej raz dziennie bądź raz na 2-3 dni. Licząc średnio 10 min dziennie oznacza to dodatkową pracę w wysokości 5h miesięcznie co przy średniej krajowej stanowi równowartość 87,5 zł (niestety tak mało zarabiamy).
  2. Ogrzewanie wody użytkowej kotłem podajnikowym jest mało ekonomiczne. Wielu użytkowników takich kotłów ogrzewa wodę latem prądem: dla zaoszczędzenia 20-30% nie opłaca się niszczyć drogiego kotła węglowego.
  3. Dowóz węgla oraz koszt jego „zrzucania” do piwnicy. Tu bardzo ważne jest dobre rozmieszczenie kotłowni by samochód z węglem mógł wjechać pod samą kotłownię.
  4. Przy obsłudze kotła węglowego brudzimy ręce oraz inne części ciała: musimy się częściej kąpać. Wyrzucenie popiołu praktycznie zawsze doprowadzi do niewielkiego zakurzenia włosów.
  5. Kocioł podajnikowy po około 3-5 latach wymaga napraw podajnika. Koszt wynosi około 200 – 500 zł.
  6. Kocioł węglowy po około 10 latach może ulec zużyciu poprzez przerdzewienie wymiennika. Szczególnie gdy nasza instalacja nie posiada zaworu 3d/4d.

Czy kotłownia gazowa jest bezobsługowa? Również nie! Koszty eksploatacji kotłowni gazowej:

  1. Opłata za licznik gazu. Miesięcznie 20 – 50 zł. Nieważne czy spalamy gazu za 1000 zł czy jesteśmy na wakacjach w Egipcie musimy zapłacić stałą miesięczną kwotę
  2. Serwis kotła gazowego: koniecznie raz w roku. Koszt około 200 – 400 zł. Nie tylko dla własnego bezpieczeństwa (choć przede wszystkim) ale również dlatego, że zabrudzony kocioł gazowy traci sprawność. Serwisant powinien wyczyścić wymiennik w kotle!
  3. Oczywiście sam kocioł gazowy również się zużywa, jego trwałość jest podobna do kotła węglowego: około 10 lat.

Są również aspekty zdrowotne:

Obsługując kocioł węglowy wdychamy w niewielkim stopniu pył węglowy co skraca nasze życie i powoduje problemy zdrowotne.

Wybuch gazu jest bardzo niebezpieczny a szansa na utratę życia w jego wyniku jest bardzo duża.

Kiedy gaz?

Czynniki na „TAK” dla kotłowni gazowej to:

  1. Bliskość gazociągu, niskie koszta (do 5000 zł) podłączenia gazu
  2. Zarobki na poziomie powyżej średniej krajowej i/lub chroniczny brak czasu na obsługę kotła
  3. Mała ilość miejsca na kotłownie
  4. Dom bez piwnicy
  5. Niewielki dom (do 150 m2)
  6. Dobrze ocieplony dom (spełniający wymogi ociepleń z około 2000 roku)

Kiedy warto zdecydować się na kotłownię węglową?

  1. Posiadanie prawa do deputantów węglowych w ilości przynajmniej 2-3 ton rocznie
  2. Bliskość składów węgla oraz stosunkowo atrakcyjne ceny (bliskość śląska)
  3. Posiadanie domu z piwnicą
  4. Chęć „rozruszania się” poprzez obsługę kotła węglowego
  5. Duży (powyżej 150 m2), nieocieplony bądź słabo ocieplony dom (np. pustka powietrzna bądź 2/3 cm styropianu)
  6. Strach przed wybuchem gazu

Czy ogrzewanie węgiel jest tańsze niż ogrzewanie gazem?

Kupując workowany ekogroszek wraz z przywozem obecnie zapłacimy za ogrzewanie około 30 % mniej niż za ogrzewanie gazowe. W kotle z podajnikiem możemy jednak stosować węgiel niższego sortymentu (np. groszek, miał) co pozwala zredukować koszta nawet o 50 – 60% w stosunku do ogrzewania gazowego.

W niewielkim dobrze ocieplony domu roczny koszt ogrzewania gazem powinien oscylować w okolicach 3000 zł rocznie. Dla oszczędności 1500 zł nie opłaca się nam budować dużej kotłowni węglowej i dosypywać węgla. Tym bardziej, że w takim domu z uwagi na niewielkie zapotrzebowanie energii wcale nie zaoszczędzimy tyle ile wynikałoby z powyższego rachunku.

W starym nieocieplonym dużym domu, szczególnie na śląsku, kotłownia gazowa jest pozbawiona sensu, gdyż jej zainstalowanie skończy się na oszczędzaniu na gazie i frustracji podczas spoglądania na kominy sąsiadów, które co prawda dymią ale w domu jest ciepło…

W budynku, w którym są liczne straty ciepła warto jednak zamiast inwestować w instalacje CO dokonać likwidacji strat energii poprzez np. docieplenie ścian, docieplenie dachu, wymianę okiem, oddzielenie termiczne piwnicy od parteru, likwidacje zbędnych balkonów, tarasów, izolację garażu w budynku. Inwestycję w instalację CO w takim energochłonnym budynku przypominają raczej dolewanie benzyny do dziurawego baku niż racjonalne działanie…

4 Comments

  1. Adam

    Wybór bardzo trudny. Nie do końca można go sprowadzać do obliczeń matematycznych. Węgiel jest chrzczony ale gaz też nie jest idealny.

    Producent kotła węglowego podaje sprawność 80-90%. W testach wychodzi 50-60% ale przy kotle gazowym kondensacyjnym podają 108% a w praktyce też jest 90%.

    Dodatkowo komin przy węglu jednak trochę grzeje czego nikt nie uwzględnia w obliczeniach a przy gazie kondensacyjnym nie…

    Temat rzeka.

    Reply
  2. Judyta

    Odziedziczyłam dom. Pustak MAX w środku pustka powietrzna i cegła z zewnątrz. Rewelacji jeśli chodzi o ocieplenie nie ma. Do tego jest zwykły kocioł zasypowy na węgiel spalania górnego. Zastanawiam się ile kosztowałoby ogrzewanie gazem. Powierzchnia użytkowa 140m2 + piwnice. Niestety nie wiem ile kosztowało ogrzewanie tego domu węgiel bo to był dom letniskowy.
    Najchętniej wywaliłabym ten stary kocioł węglowy i zamontowała tylko gaz bo nie umiem i nie chce uczyć się „palić w piecu” natomiast podajnik to duża inwestycja i dalej latanie do kotłowni. Teść ma i spędza tam pół życia… ja nie jestem na emeryturze! Mam firmę na głowię i 3kę dzieci!

    Reply
    1. Leo

      Przepal rok na istniejącym kotle. Wymiana to potem nie problem. A będziesz miała jakiś „punkt odniesienia”.

      Całkowite wywalanie kotła węglowego jak już go masz i montaż gazu moim zdaniem jest bez sensu: wiele osób dostawia kotły węglowe by móc palić na wypadek awarii prądu/gazu.

      Za używany kocioł węglowy dostaniesz grosze bo większość klientów na takie używki to właśnie ludzie którzy chcą dostawić kocioł i nie zależy im żeby był jakiś super bezawaryjny.

      Normalny człowiek posiadający jeden kocioł takiego czegoś nie kupi bo strach, że używce puści spaw w środku zimy i zostanie bez ogrzewania.

      Reply
  3. Irek

    W przy w miarę normalnym domu (wcale nie energooszczędnym, ale po prostu 5cm styropianu bądź pustak pianowy i nowe okna) zapotrzebowanie na energię przez większość okresu grzewczego jest rzędu 5 kW. Podczas gdy najmniejsze kotły węglowe dają moc 8-10 kW poniżej tego bariera technologiczna. Żeby taki kocioł jako tako działał trzeba by mu dać akumulator ciepła. Gdyby policzyć te wszystkie koszta + koszt piwnicy to kotłownia węglowa wychodzi podobnie jak bezobsługowa i maksymalnie bezpieczna pompa ciepła.

    Reply

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *